8 października 2015 r. pani Ewa Kaczmarczyk zaprosiła klasę pierwszą do swojego gospodarstwa na „Święto pieczonego ziemniaka”. Skupieni przy ognisku, dzierżąc w dłoniach drewniane szpikulce z kiełbaskami, pierwszaki dzielnie znosiły psoty dymnego swawolnika. Opłacało się. A kiedy w węgielkach piekły się ziemniaki, nawiązali bliższą znajomość z kotem, psem, gęśmi a nawet z krasnalami. Wiele śmiechu dostarczyły uczniom konkursy, szczególnie wyścigi w workach i z jajkami, które niezwykle szybko poddawały się grawitacji. To był dobry dzień!
Pani Ewo, pięknie dziękujemy J
Małgorzata Łachacz